Mamy przecież XXI wiek i trzeba sobie życie ułatwiać, po to są dostępne na rynku urządzenia aby zastąpiły garnuszek z wodą :-)
Szukałam opinii o najbardziej popularnych i dostępnych na rynku podgrzewaczach. Nie byłam zdecydowana, który model wybrać.
Przy wyborze kierowałam się następującymi kryteriami:
- ceną
- szybkością podgrzania butelki z wodą !
- możliwością podgrzewania słoiczków
- możliwością ustalenia jak najbardziej właściwej temperatury
- możliwością stosowania butelek różnych firm
Wiele urządzeń podgrzewało zbyt długo, albo nie można było ustawić temperatury.
W końcu miałam dwóch faworytów: Chicco digital i elektryczny firmy BO.
O tym drugim znalazłam niepochlebne opinie, że jakość wykonania słaba, psuje się itp... i zdecydowałam się na Chicco.
1. długość podgrzewania:
Aby pogrzać wodę wybieram pojemność butelki: 150 ml, 250 ml, 330 ml lub słoiczek
a następnie temperaturę początkową: pokojowa, z lodówki, z zamrażarki
od wybranej opcji zależy czas podgrzania.
Używam butelki firmy Canpol- przy ustawieniu poj. 250 ml i temp. pokojowej wody, czas podgrzania wynosi 4 min.
Niestety po tym czasie woda jest zimna! Może gdybym stosowała butelki chicco to byłaby podgrzana.
Wybrałam więc opcję but. 330 ml i wodę z lodówki - czas 8 min !. i dopiero wtedy woda jest w miarę ciepła!
Pierwsze wielkie rozczarowanie!!! Jak dla mnie za długo.
2. niepraktyczne
Aby podgrzać wodę w butelce do urządzenia należy wlać wodę 20 ml, 40 lub 60 ml w zależności od pojemności butelki.
I tutaj problem- jak zmierzyć 20 ml /tyle potrzeba do butelki o poj. 250 ml/. Producent nie dołączył żadnej miarki! Radzi by korzystać z miarki na butelce, niestety na żadnej nie mam 20 ml.
Po drugie to jest taka mała ilość wody, iż wiele razy zdarzyło się że wyparowała w trakcie podgrzewania.
3. Podgrzewanie słoiczków.
Jest tylko opcja dla słoiczka o poj. 80 ml., niestety dziecko 9 miesięczne zjada już większe obiady.
Tak więc przy opcji słoiczek temp. pokojowa czas podgrzania 7 min - obiadek zimy, po ponownym uruchomieniu- ponownie za zimny.
Podsumowanie:
- podgrzewacz stoi i z niego nie korzystam, pieniądze wydane w błoto...
Może przyda się podczas wyjazdu wakacyjnego.
Rada dla innych matek:
- w butelce szklanej po soku (1l) mam zawsze przegotowana zimną wodę. Gdy muszę zrobić mleko,wlewam do butelki 210 ml, wkładam do mikrofali moc 800 W, czas 40 s i woda ma zawsze idealną taką sama temperaturę. Wsypuję odmierzona porcję mleka, mieszam i podaję córci :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz